Obrazy bez obrazy

Ekspresyjny portret kobiety trzymającej dwa pędzle w prawej dłoni namalowany kontrastowymi kolorami

Patrzymy w przymknięte oczy Estery Karp

Dzień 26 września to już drugie podejście „Mozaiki” na szczyt zamkowego wzgórza i wystawę „Co babie do pędzla?!”. Artystki polskie 1850-1950.
Tym razem to Uczestniczki Klubu Samopomocy „Galeria” w ramach treningu umiejętności społecznych z zakresu rozwijania zainteresowań oraz arteterapii. W poszukiwaniu inspiracji, odkrywania nieznanego i zasłaniania oczywistego. W wielu przypadkach (stojąc przed obrazami) byliśmy świadkami niezwykłych historii poszczególnych artystek; pasji zderzającej się z codziennością ich życia, portretami samotności lub miłości. Większość z tych nazwisk odczytywaliśmy z opisów po raz pierwszy i pewnie też pozostaną one nadal „dobrze ukryte” w naszych śladach pamięciowych.
Zawsze jednak po każdej z wystaw w każdym z nas pozostają też inne ślady.
Takie niepodpisane i nieopisane.
Twórcze.

Czarno-biała grafika przedstawiająca kobietę trzymającą przy lewym uchu słuchawkę telefonu

Nieodebrane połączenie od Wiktorii Goryńskiej

Szkic malarski przedstawiający patrzącą w kierunku widza głowę kobiety opartą na jej prawej dłoni

Spojrzenie Olgi Boznańskiej będące odpowiedzią na tytuł wystawy

 

Przejdź do treści