W poszukiwaniu nowych harmonii

Wnętrze oświetlonej sceny w filharmonii z chórem i grającymi muzykami oraz widocznymi organami w tle

"Missa Latina" Bobbiego Fischera

To piątkowy wieczór i Uczestnicy Oddziału numer 2 oraz Klubu Samopomocy „Przystań” w Filharmonii Lubelskiej.
Tym razem nasz „dźwiękowy dworzec” nosił nazwę „XII Międzynarodowego Festiwalu Akordeonowego. Lubelskie Spotkania Akordeonowe”.
Tego dnia odwiedziliśmy trzy stacje: Świder, Piazzolla i Fischer.
Po torach emocji i wyobraźni prowadził nas przede wszystkim wspomniany już akordeon. A razem z nim orkiestra smyczkowa, chór mieszany, zespół instrumentalny, sopran, orkiestra.
To proste skojarzenie z podróżą pociągiem i ciągle zmieniającym się widokiem za oknem. Tym razem dźwiękowy krajobraz prowadził nas przez zamglone szczyty gór i głośne przedmieścia Buenos Aires. A już po chwili wchodziliśmy do kamiennego wnętrza kościoła, w którym słyszeliśmy chór mieszający się z wpadającymi przez uchylone okna z witrażami odgłosami jazzującego zespołu.
O tak.

Trzeba też wspomnieć o głównej bohaterce naszej podróży – akordeonistce Elwirze Śliwkiewicz-Cisak, która mistrzowsko towarzyszyła nam w drugiej i trzeciej części koncertu.

Dziękujemy.

Fragment grającego zespołu orkiestry we wnętrzu z widoczną w centrum akordeonistką w czerwonym stroju oraz dyrygentem po prawej

Akordeonistka Elwira Śliwkiewicz-Cisak z towarzyszeniem orkiestry podczas wykonania "Aconcagua" Astora Piazzolli
Przejdź do treści