Czas na Królową Jesieni
Święto Dyni 2025 w Oddziale numer 1
W dniu 30 października dynia (łac. Cucurbita pepo) gatunek rośliny jednorocznej z rodziny dyniowatych zdecydowanie zdominowała niemal każdy centymetr kwadratowy w budynku Oddziału numer 1 „Mozaiki”. Nie było mocy, aby oprzeć się potędze jej wdzięków osobistych. Królowała w pracowniach, na korytarzach, w stołówce i oczywiście w sali patio, gdzie rozgrywały się największe „sceny dyniowe”. Dynia bogata jest w witaminy B, C, E, beta-karoten oraz wiele składników odżywczych, a jej pestki zawierające aminokwas pod nazwą tryptofan pomagają w radzeniu sobie ze stresem. Ponadto związek ten oddziałuje na dobry sen i nastrój, powoduje wydzielanie serotoniny, pomaga w regulacji samopoczucia, może łagodzić objawy depresji i lęku wyzwalając hormon szczęścia.

Dobre nastroje dopisywały zgromadzonym Uczestnikom wydarzenia
Uroczystego otwarcia dokonała pani Dyrektor Sylwia Góźdź wraz z koordynatorem Oddziału numer 1 panem Tomaszem Mazurem. Wszyscy z ciekawością oczekiwali inauguracji.

Co cztery ręce to nie dwie! Co dwadzieścia palców to nie dziesięć!

Udało się! Święto Dyni 2025 uznajemy za otwarte!
Na sali zdecydowanie dominowały kolory iście jesienne, od różnorakich odcieni i palety barw żółtego poprzez zieleń, aż do brązu. Było kolorowo i pięknie. Tak ciepło. Pogoda za oknem także w przytulnych odcieniach słonecznej jesieni.


Ciepłe nastroje podczas Święta Dyni udzielały się niemal każdemu
Na spotkanie składała się część artystyczna, zabawowa, warsztatowa oraz kulinarna. Wiele się działo, wiele doświadczało, wiele osób troską i radością otaczało. W potyczkach rozrywkowych i nie tylko pomagały pacynki, specjalnie powołane (czytaj: stworzone) na potrzeby tej uroczystości.

Wyjątkowi goście – pacynki powołane na Święto Dyni

Chętnych do zabawy i świętowania było wielu
Ciekawą, przyciągającą uwagę Uczestników częścią spotkania okazała się część warsztatowa. Można było tu, wykorzystując różne techniki plastyczne, oddać swe wizje i pomysły związane z tematyką dyniowo-jesienną. Pomysłów i koncepcji było wiele.

Część warsztatowa i jej efekty (nie wszystkie)
I na zakończenie jakże sympatycznego spotkania długo wyczekiwana część tzw. konsumpcyjna z dynią w roli głównej. Zdrowy obiad, zdrowe przysmaki. Z apetytem zniknęły w oka mgnieniu, co oznacza, iż dyniowata spełniła swą rolę. Na zdrowie, na humor i dobry nastrój.

Poczęstunek wyśmienity. Dokładkę poproszę! 