Wiosenny powrót

Po zimowej przerwie Uczestnicy Klubów Samopomocy z radością powrócili do Muzeum Wsi Lubelskiej. Pomimo mocno deszczowego poranka pogoda na południowy spacer okazała się dla nas łaskawa i mogliśmy przechadzać się wśród czystej zieleni orzeźwionej wiosennym deszczem. Na początek odwiedziliśmy kolejny raz Roztocze, gdzie oprócz urokliwych chat i zagród obejrzeliśmy greckokatolicki zespół sakralny z drewnianą dzwonnicą i piękną cerkwią z XVIII w.

Na zdjęciu widzimy charakterystyczne dla Roztocza wiejskie zabudowania drewniane – zagrody dla zwierząt, studnię typu żuraw oraz ziemiankę. W centrum zdjęcia można dostrzec pasącą się dorodną kozę.

Kompleks sakralny z drewnianą greckokatolicką cerkwią i dzwonnicą.

 Na trasie zwiedzania dostrzegliśmy symboliczny cmentarz z pięknie rzeźbioną drewnianą barokową bramą.

Zdjęcie ukazuje barokowa, pięknie rzeźbioną, drewnianą bramę cmentarną.

Spacerując dotarliśmy do zrekonstruowanego prowincjonalnego miasteczka z lat 30-tych XX w. gdzie obejrzeliśmy zabytkowy rzymskokatolicki drewniany kościół z XVII w. a także mogliśmy zajrzeć do różnorodnych wnętrz m.in. ówczesnych mieszkań, małych sklepików, warsztatów i punktów usługowych wypełnionych ciekawymi rekwizytami. Spacer po rynku, urokliwych uliczkach i zakątkach miasteczka pozwolił nam poczuć atmosferą dawnego stylu życia.

Fotografia prezentuje zrekonstruowane prowincjonalne miasteczko z licznymi budynkami a na środku brukowanego rynku widać murowaną, pokrytą gontem studnię.

Kolejny już raz naszą wycieczkę ubogacił swoją rozległą wiedzą historyczną i pasją – Pan Piotr Plisiecki. Przed nami kolejne niepoznane jeszcze zakątki skansenu do którego wkrótce bardzo chętnie powrócimy.

Rodzinny Festyn Zdrowotny

Płyń po zdrowie z Uczestnikami Mesy Mozaikowej

W ramach Lubelskich Dni Promujących Zdrowie Uczestnicy Środowiskowego Domu Samopomocy „Mozaika” we współpracy ze Stowarzyszeniem Inicjatyw Społecznych „Integracja”
3 czerwca 2022 r. wzięli udział w organizacji Rodzinnego Festynu Zdrowotnego. Naszym wkładem
w organizację imprezy było przygotowanie stoiska pod hasłem „Płyń po zdrowie z Uczestnikami Mesy Mozaikowej”, które promowało żeglarstwo jako wspaniały sposób na profilaktykę zdrowotną
ale także na integrację osób z niepełnosprawnością poprzez nawigoterapii.

Współpraca z Rodzicami

Pielgrzymka Parczew

01.06.2022. w Światowy Dzień Dziecka Uczestnicy i Pracownicy Oddziałów ŚDS „Mozaika” uczestniczyli w corocznej Pielgrzymce Środowisk Pomocy Społecznej województwa lubelskiego do Sanktuarium Opatrzności Bożej w Parczewie. Tegoroczne spotkanie upłynęło pod hasłem „Diecezjalny Dzień Rodziny”. Wszyscy Uczestnicy byli bardzo zadowoleni z możliwości uczestniczenia w modlitwie i pikniku.

Pielgrzymkowe rozmowy

Zadowoleni z pikniku

Słuchając muzyki...

...czekaliśmy na pieczone kiełbaski

Bajkowa muzyka” w Filharmonii Lubelskiej

W poniedziałek 30 maja Uczestnicy oddz. nr 1 uczestniczyli w Dniu Dziecka w Filharmonii. Wysłuchaliśmy koncertu „Bajkowa muzyka”. Katarzyna Łaska i Łukasz Talik przy akompaniamencie gitarowym Jana Malechy zaśpiewali piosenki z bajek m.in. „Mam tę moc”, „Pół kroku stąd”, „Chcę uwierzyć snom”, „Nie bój się chcieć”, „Milion gwiazd”, „Ty druha we mnie masz”. Wszystkim koncert bardzo się podobał.

Muzyczne wspomnienia...

...z czasów dzieciństwa.

Cała sala filharmonii…

…bawiła się znakomicie.

Może 6

I tak oto, takoto, takoto, Nasz pociąg ekspresowopośpiesznoosobowy „Pomorzanin” relacji Lublin-Ustka-Lublin powoli nagrzewa się w nadmorskim słońcu i wietrze do powrotu.

Na krótkim filmie poniżej tradycyjne wyścigi ziarenek piasku z Ustki do Ustki, czyli z Plaży Zachodniej, przez Targ Rybny, Latarnię Morską, Syrenkę, Ławeczkę Ireny Kwiatkowskiej do Plaży Wschodniej.

Wiejemy

Może morze może 5

Pomimo upływu czasu i przestrzeni Uczestnicy Oddziału nr 2 spacerują nadal. Nadal w Ustce. Nadal w jej okolicach. Czasem troszeczkę pomiędzy drzewami. Czasem troszeczkę nad morzem.

Jesteśmy.

My troszeczkę pomiędzy drzewami

Napotkany przypadkowo czarno-biały mieszkaniec Ustki

Gałąź z widokiem na morze, które przechyla się na lewy bok

To My z niebieską deską w drugim tygodniu pobytu w Ustce

 

Może morze może 4

Tym razem Uczestnicy Oddziału Drugiego w wersji przyrodniczej. W wersji  przyrody. Przestrzeń morza, lasu i My. Trochę uczymy się tu inaczej oddychać. Spokojniej.

Bardziej.

 

Dzisiaj zdjęcia bez słów.

 

 

 

 

 

 

 

 

Może morze może 3

raz dwa trzy - Witkacy patrzy

czasem mniej znaczy więcej - Witkacy szkicuje

Tym razem Uczestnicy Oddziału nr 2 w wersji zamiejscowo zamiejscowej czyli na turnusie rehabilitacyjnym w Ustce podczas wycieczki do Słupska. Tym razem duży ładunek sztuki w formie największej w Polsce ekspozycji prac Stanisława Ignacego Witkiewicza, Ławeczce Jerzego Waldorffa i psa oraz Słupska. Zwiedzamy, zwiedzamy.

Jerzy Waldorff i Puzon w formie ławeczki

3S - Słupia pod mostem ze słupkami w Słupsku

Może morze może 2

Usta w Syrenie / Syrena w Ustce

Tym razem trasa widokowo – terenowa. Uczestnicy Oddziału nr 2 codziennie i dzielnie przemierzają wzdłuż i wszerz Ustkę i jej okolice. Pomiędzy bunkrami, syreną, przystanią a Ireną Kwiatkowską. Słońce jest i nastrój.

 

Dobrze.

Filia Klubu Samopomocy "Przystań" w Ustce

Wzrok nasz śmiało zmierza do wnętrza dalmierza - zwiedzamy Bunkry Blüchera

Irena Kwiatkowska na Ławeczce Ireny Kwiatkowskiej w Ustce

 

Może morze może

My na peronie numer 4 w Lublinie - z uśmiechami jak słońce

W umiarkowanie wczesnych godzinach porannych 16 maja rozpoczęła się podróż Uczestników Oddziału nr 2 Środowiskowego Domu Samopomocy „Mozaika”. Podróż z L do U. Przez W. i przez S. Po udanej przesiadce z wagonu bezprzedziałowego na taki z przedziałami trochę już spokojniejsi przesuwaliśmy się w kierunku północno-zachodnim. Potem jeszcze przesiadka. W Słupsku. Do Ustki. Z pociągu do autobusu. I już. I już morze.

Kolumna spacerowa naszych Uczestników

Jego widok u większości z nas szybko doprowadził do efektywnego zapomnienia o trudach podróży.

Pierwszy, turnusowy zachód słońca w Ustce

Ruchomy pomost zmierza w Naszą stronę by połączyć brzegi Ustki

Ślady na piasku, piasek i horyzont

Pan Tomasz (w czarnej czapce z daszkiem) nadzorujący (pod czujnym okiem Pani Agnieszki) odbicie statku ̶p̶r̶z̶e̶z̶ ̶p̶i̶r̶a̶t̶ó̶w̶  od brzegu

A więc chłoniemy jod, spacerujemy, pływamy (metodą rejsu i basenu), chcący i niechcący moczymy stopy w soli z wodą. Cieszymy się.

Skip to content